Nieopodal Tarnowskich Gór znajduje się Miasteczko Śląskie. Senne, jakby zapomniane i opuszczone. Takie niestety sprawia wrażenie po wyjściu z pociągu na peron.
Sierpień 2021 r., fot. Paweł Dudek
W południowej części tej miejscowości, za nieczynnym torem kolejowym znajdują się pozostałości po cmentarzu żydowskim. Powierzchnia nie jest zbyt duża i można ją ogarnąć wzrokiem. Cmentarz został założony ok. roku 1870. Kiedyś był gdzieś tutaj dom przedpogrzebowy. Całkiem nowa tablica informacyjna mówi, że do 1923 roku istniała tu gmina żydowska. Pozostałości po nagrobkach jest kilkadziesiąt. Kilka macew zachowało się nawet w całości. Reszta to mniejsze lub większe fragmenty. Napisy na macewach są w języku hebrajskim oraz niemieckim, niektóre z nich całkiem czytelne. Gdy trafiłem na cmentarz było świeżo po koszeniu. Jak widać, w pewnym zakresie miejsce to jest zadbane.
Sierpień 2021 r., fot. Paweł Dudek
Sierpień 2021 r., fot. Paweł Dudek
Sierpień 2021 r., fot. Paweł Dudek
Sierpień 2021 r., fot. Paweł Dudek
Sierpień 2021 r., fot. Paweł Dudek
Sierpień 2021 r., fot. Paweł Dudek
Sierpień 2021 r., fot. Paweł Dudek
Sierpień 2021 r., fot. Paweł Dudek
Sierpień 2021 r., fot. Paweł Dudek
Sierpień 2021 r., fot. Paweł Dudek